Niedobre ? Możesz nie jeść...
Sól tej ziemi zdaje się rozpuszczać, a "kwaśne miny" tak mocno wpisały się w krajobraz codzienności, że aż trudno uwierzyć, iż można w inny sposób reagować na jakiekolwiek zdarzenie. Od zbytniego słodzenia robi się niedobrze, więc czasem lepiej żeby było gorzko - bo wtedy jakoś prawdziwiej - ale z drugiej strony, tak ciężko przychodzi znoszenie tego pieprzonego niesmaku w ustach. A propo pieprzenia . Mówią, że dobrze tak czasem. Choć i w tym wypadku jakże łatwo utracić wzmocnienie i wyrazistość, na rzecz znieczulicy i spowszednienia, tego co winno być kropką nad "i" w pisaniu historii o sobie samym. Echhhh.... Wielka szkoda, że tak nieumiejętnie dobieram przyprawy. I żal dupe ściska, gdy pomyśle o tym jak niewielu dobrych kucharzy jest na tym padole...