• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kontestator

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • kino-muzyka-sport (1)
  • ulubione (12)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Kwiecień 2010
  • Grudzień 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002

Archiwum 21 grudnia 2002

Ciekawy i oryginalny nagłówek jest równie...

 

 

 

 

 

Choinka ubrana, karp w wannie, porządek w domu, spokój na duszy, czoło bez pryszcza, koszula bez plam po majonezie, telewizor z samymi interesującymi programami i radość w sercu. Szkoda, że żadna z tych rzeczy mnie nie dotyczy, ale cóż nie zawsze jest niedziela (np. dzisiaj nie jest) i trzeba brać życie takim jakie jest, bo jeśli nie to może się okazać, że teksty Rojka są bezsensu i ostatnia nadzieja hanysów na sukces ich ziomków (nie mylić z tfu ziomalami) w wielkim Świecie, zatraci się w oceanie sztuczności i plastyku. Swoją drogą zastanawia mnie moje dobre samopoczucie i to, że do dalszego pisania nie zniechęca mnie nawet fakt, że liczba komentarzy tutaj zbliżyła się do osiągnięć Bonnie czy eNeNa znaczy się do komentarzy tych, w których wyzwoliły się, zapomniane przez większość, instynkty miłosierdzia (chociaż z drugiej strony nieładnie się tak wyśmiewać z ludzi, którzy odnajdują frajde w użalaniu się nad sobą). Wiem, że komentarze nie są najważniejsze, ale jak jest ciekawa notka to wtedy jakoś tak łatwiej przychodzi skomentowanie tego, prawda ? Prawda !!! (ucieszył się Kontestator sam sobie przyznając racje) Przynajmniej od 2 miesięcy pisze tutaj tylko dlatego, że jakoś głupio było by tak rzucać deklaracje, że odchodze i nie wracam a później zgrywać syna marnotrawnego, który doszedł do wniosku, że trudno mu się obejść bez codziennego wpadania do tego przybytku rozpusty i grzechu ( mam tu na myśli przede wszystkim blog prezesa). No więc chciałem przez to powiedzieć, że chociaż obecną atrakcyjność tego bloga oceniam na 0 ( w skali od 1 do 10) to mam nadzieje, że zły czas minie i znowu odnajde w tym coś co sprawiało, że kiedyś tak przyjemnie się tu wpadało.

Wyczytałem dzisiaj u Kotki, że sang źle się tu czuje. Też mi kurna nowina !!! (postanowiłem, że nie będe rzucał mięchem w okresie postnym, a nawet wtedy jak okresu postnego nie będzie). No bo popatrzmy dookoła, wpadam tu i ówdzie i jedynym radosnym blogiem, był wpis bmp (ja bym powiedział, że życie zaczyna się po 2 setkach, ale to kwestia indywidualnego podejścia). Reszta towarzystwa pogrążyła się w stanie smutku, doła i apatii, no bo Święta znowu nie będą takie jak to pokazują w tv i w ogóle Ci co się w Święta cieszą to jakieś bezmyślne imbecyle nie zdające sobie sprawy z tego jak to wszystko naprawde wygląda (nie mówcie, że do swojego smutku nie dorabiacie sobie jakiejś wysublimowanej ideologii, która w gruncie rzeczy jest równie krucha jak przeterminowane pieguski). Mnie też smutno, że u mnie Święta nie są tak ciepłe, radosne, prorodzinne i sterylne (mam na myśli czystość koszul domowników) jak na reklamie Jacobs, Tchibo czy Viziru ( u mnie w rodzinie nikt nawet na fujarce czy keybordzie a co dopiero na saxofonie - chlip), ale do jasnej cholery bez tego też może być supersko (alternatywa dla zaje...cie - przyp. ja sam). Wszystko jak zawsze rozegra się w waszych głowach. Pamiętajcie, Świat zawsze jest taki jakim chcecie go widzieć i choćby nie wiem jak sztucznie i patetycznie to zabrzmiało to życze wam byście widzieli go nieco pozytywniej niż to czyniecie obecnie. OSZCZĘDŹ KARPIA , KUP SOBIE BLOGA !!!

No i kozaczki przed pasterką wyczyścić ! (chyba już to komuś doradzałem).

21 grudnia 2002   Komentarze (9)
ulubione  
Kontestator | Blogi