Panie K. tam się tego nie wsadza...
Wiedziałem, że by wytrwać w swoim postanowieniu, nadejdzie moment kiedy będę się musiał wykpić, ale z drugiej strony bądźmy szczerzy ; co ciekawego może się wydarzyć w czwartek ?!! Z tego też tytułu, dziś tylko krótki żarcik, który zrobił mój dzień..
Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jeeeesssst! Wygrałem w lotto! Jest! Udało się! Sześć!!! Szóstkaaa!!! - wydziera się zadowolony z siebie. W pewnym momencie patrzy, a żona siedzi smutna i płacze.
- Co się stało? - pyta.
Na to żona:
- Mama mi dziś umarła. Twoja teściowa nie żyje...
Facet (po chwilowej konsternacji) :
- JEEEEST ! KURWAAAA ! KUMULACJA !!!