• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kontestator

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Kategorie postów

  • kino-muzyka-sport (1)
  • ulubione (12)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Kwiecień 2010
  • Grudzień 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002

Archiwum 02 września 2005

Chlopaki to sa w agencjach, my jestesmy Mlode...

Czas uplywa mi wolno i spokojnie. Ponad miesieczny pobyt w Cardiff obfituje w tzw. prace dorywcze dzieki czemu zdobywalem. zdobywam tudziez, nabede doswiadczenie w tak fascynujacych branzach gospodarczych jak – produkcja drzwi (moj wspolpracownik robi to od 8 lat, chyba nie musze tlumaczyc, iz nie wyglada najlepiej), robienie dziur w metalu przez 10 godzin !!! (po 9 chcialem przewiercic sobie czaszke), sprzedaz hotdogow na stadionie Cardiff City (tam przynajmniej bylo emocjonujaco, kiedy menadzer uznal, iz - jako jedyny nie-Walijczyk- mam najmniejsze szanse na wpierdol od kibicow przyjezdnych, dzieki czemu dane mi bylo sprzedawac bule z parowa, srednio sympatycznym, smierdzacym piwem i tanimi dezodorantami, ubranym w tandetne koszulki, kibicom Leeds United), kolekcjonowanie szklanek w australijskim barze (zas glasscolecting to najnizsza pozycja w hierarchii barowej, jak niska niech swiadczy to, iz podczas gdy Walijczycy, Aussies i inni Angole leja piwo z kija, ja wraz z Hiszpanem, Pakistanem i Japoncem (kazdy z nich znajacy angielski na poziomie Renaty Beger aka Kofana Anana) przeciskamy sie przez pijane chordy brytyjskiego plebsu, w poszukiwaniu pustych pintow, butelek czy innych kieliszkow), kelnerka (to dopiero jutro, w lozach dla vipow podczas meczu Walia-Anglia, sute napiwki mile widziane) i cala masa innych zajec, ktore tylez nabijaja mi kabzy (pojecie wzgledne, gdyz od jakichs 3 miesiecy wiecej wydaje niz zarabiam) co w pelni pozwalaja zrozumiec, iz praca fizyczna to zdecydowanie nie jest maj kap of ti.

Tylez sie tym chwale (jakby bylo czym) co staram sie uswiadomic sobie to przez jak wielki brytyjski szlam musialem przejsc, bym do Polski mogl wrocic w miare oczyszczony (mysle, ze ciekawym porownaniem mojej sytuacji bylby Tim Robins w Skazanych na Shawnshank) i z nowymi silami do walki z silami ciemnosci (czy jakos tak). Proza zycia zdrowo dala mi po mordzie (by nie uzyc bardziej dosadnych okreslen), jednak wizja siebie za 4 tygodnia kaze dostrzegac w tym jakis sens, a jesli nie sens to zawsze moge sobie powiedziec, ze nabieram zyciowej madrosci. Wake me up when September ends. Koniecznie !

02 września 2005   Komentarze (8)
Kontestator | Blogi