• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kontestator

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • kino-muzyka-sport (1)
  • ulubione (12)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Kwiecień 2010
  • Grudzień 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Kwiecień 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002

Archiwum 22 listopada 2003

Do przerwy 0:1 (ale ta bramka to była po...

Długo nie pisałem, bo w sumie nie było o czym. Teraz też w sumie nie ma, ale pomyślałem sobie, że skoro już prowadze internetowy pamiętniczek, to bezsensu byłoby nie skorzystać z okazji by wylać troche (no może troche więcej niż troche) jadu nagromadzonego na skutek przeżyć związanych z wydarzeniami ostatnich dni. No więc - parafrazując do bólu wyżałowany zwrot z czeskich filmów porno - Pozor ! Budu tryskal !

 

 

To było wczoraj ! Egzamin ustny z fonetyki (albo fonologii ?!! szczerze mówiąc nie odróżniam) czyli właściwiej wymowy angielskich słówek, głosek, literek i całej masy innych ciekawych dźwięków, nad których prawidłową emisją czuwa pani profesor "myślałeś, że jesteś taki cwaniak a tymczasem Cię upiedoliłam na cacy hahaha". Albo nie zagłębiając się w detale przejde od razu do rzeczy ! Kapiszona dostałem, tak ? Jako jedyny !!!! Kurcze pióro w dupe !!! Jak ona mogła mi to zrobić ?!!! Czy ona nie wiedziała jak ja trudno znosze niepowodzenia ?!! Czy niektórzy ludzie naprawde nie zdają sobie sprawy kim ja jestem ?! I wreszcie, czy ja wyglądam na kogoś, kto nie potrafi prawidłowo wypowiadać jebanej literki B (z angielskiego bi) ?!! No sami powiedzcie ?! Żeby było śmiesznej to jak poszedłem się zapytać kiedy to można poprawić to ona mi powiedziała, że pod koniec semestru !!!! No to tej pani już podziękujemy ! Azor ! Bierz ją ! DRUGA KWESTIA ! Reakcja grupy też mnie mocno nabuzowała, ale powiedzmy, że nie będe im wypominał ! Albo co mi tam !!! Żebyście widzieli te nikczemne spojrzenia i uśmiechnięte mordy znamienujące to ohydne poczucie wyższości ! A już zupełnie mnie dobiło jak każdy się pytał : "A co dostałeś ? A co dostaleś ? Pałe ?! Niemożliwe ?! Ojej ! Ale na pewno poprawisz !" Przecież "pani profesor" wszystkich wyczytała - ale nic to !!! - każdy musiał wbić swojego gwoździa w umęczoną dupe Stasia (Staś, Tomek to wciąż jedna i ta sama osoba czyli ja przyp. kontestator) !!! Jeszcze na koniec wszyscy sobie wymyślili, że skoro tak dobrze poszedł egzamin, to może pójdziemy na piwko ?! "Pycha ! Bardzo dobry pomysł ! - odpowiedziały chórem ciche mychy co to wczoraj miały swoją chwile triumfu, i które do końca dni swoich będą wspominać jak to jedyny raz były na imprezce. "Ale ty Tomek też pójdziesz, nie ?!! " NIE ! NIE PÓJDE ! Pierdole wasze piwko, wy kurwa prymusy !!! Mam 1000 lepszych rzeczy do roboty, a nawet, gdybym nie miał to i tak bym coś wymyślił, byleby tylko uniknąć tych ciotarskich dyskusji o dupie Maryny i innych żenackich tematach, na których samo wspomnienie, aż żal dupe ściska, że o innych fizjologicznych potrzebach nie wspomne. Tak bym im kurna powiedział !!! ...gdyby nie to, że zaraz po zajęciach jako pierwszy wyszedłem z klasy, po to by jak najszybciej zapić kaca moralnego, wybornymi Tyskimi rocznik 2003 doprawiając się nie mniej znamienitą tabaką Willsona po 3 zł za pudełeczko, obejrzeć smutne jak pizda "Godziny" i poczytać "bajki z Lajlonii" Leszka Kołakowskiego (to drugie już dużo lepsze).

 

No to właściwie wszystko by było. Nawet mi ulżyło, ale jakby co to ja tu jeszcze wróće ! Papunie...

22 listopada 2003   Komentarze (14)
Kontestator | Blogi