Będzie długo i bezsensu ! I nic już nie...
Let the bodies hit the floor
Let the bodies hit the floor
Let the bodies hit the floor
Let the bodies hit the floor
One - Nothing wrong with me
Two - Nothing wrong with me
Three - Nothing wrong with me
Four - Nothing wrong with me
One - Something's got to give
Two - Something's got to give
Three - Something's got to give
AAAAAAAAAAAA !
Nuda co ? Zaraz chyba osiągne granice swojego znudzenia. Albo nie ! Trzeba pozytywnie ! Tak ! Dowcip !
Nowy ksiadz byl spiety jak prowadzil swoja pierwsza msze w
parafii wiec prosil koscielnego zeby mógl do swietej wody
dolozyc kilka kropelek wódki zeby sie rozluznic. I tak sie stalo. Na
drugiej mszy zrobil tak samo i czul sie tak dobrze a nawet
lepiej jak na pierwszej mszy, ale jak wrócil do pokoju
znalazl list:
Drogi bracie:
-Nastepnym razem dolóz kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki;
-Krzyz trzeba nazwac po imieniu a nie to "duze T"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten skurwysyn"
-Na krzyzu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przykazan a nie 12;
-jest 12 apostolów a nie 10 wspaniałych;
-Ci co zgrzeszyli ida do piekla, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludzie klaskali byla imponujaca, ale tanczyc makarene i
robic "pociag" to przesada;
-Oplatki sa dla wiernych a nie deser do wina;
-Pamietaj ze msza trwa godzine, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Maria Magdalena byla jawnogrzesznica a nie kurwa,
-Jezusa ukrzyzowali Zydzi a nie Indianie
-Po zakonczeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a nie zjezdza po
poreczy.
-Na koniec mówi sie "Bóg zaplac", a nie Ciao.
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl tranzwestyta, to bylem ja,
Biskup
Obrazobójczy ? Trudno ! Pozazdrościłem kontrowersyjności Marcyśce więc też troche popsoce (buahahahaha)! A jako, że zupełnie nie mam pomysłu na to co dalej to tutaj zakończe z najlepszymi życzeniami na cały czerwiec, a Dzień Dziecka zwłaszcza. Ciao !