You can't see the forest for the trees and...

„Moje myśli to moje dziwki” – pomyślał (cytując klasyka) ktoś, kto jeszcze wczoraj coś, gdzieś, po coś i dla czegoś postanowił. „Dziewczyny” nie były tego dnia (tak jak od wielu miesięcy) w najlepszej kondycji. W większości stare, przepracowane i nieświeże, nie stanowiły realnej atrakcji dla potencjalnej klienteli, tymczasem właściciel, jakby nieświadom, ich wszystkich ułomności postanowił, że będzie je zaciągał do pracy codziennie. Liczył najwyraźniej, iż ten rodzaj intensyfikacji ich egzystencji, będzie w stanie przywrócić je do stanu używalności i wszystko będzie tak jak kiedyś. Głupi alfons.