When I grow up, there will be a day, when...
Właśnie w tym konkretnym momencie, i w tej konkretnej chwili, nawet nie moment wcześniej niż mogłoby się to komukolwiek wydawać; ktoś, coś, gdzieś, po coś i dla czegoś postanowił. Postanowił, że będzie to robił codziennie. Ot tak. Dla sportu. Drżyjcie !
P.S. We wczesnej podstawówce od tej właśnie piosenki zaczęła się moja przygoda z Clawfingerem.
P.P.S Słyszałem kilka piosenek Prussian Blue. Oprawa muzyczna i głosy tych aniołków w zderzeniu z zawartością tekstową sprawiają, że doświadczam tych wyjątkowych momentów, kiedy pytam samego siebie \"O kurwa, to się dzieje naprawdę?!\"
ale drżyc nie trzeba.. chyba ze ktoś to lubi!
Dodaj komentarz