Ty będziesz różowy ! Czemu różowy ?...
Tak, tak kochani ! Najgenialniejszy zespół wszechczasów (werble !) METALLICA wpadnie 31 maja na Ślunsk co by na Stadionie Narodowym dać koncert dla 40 tysięcznego rozszalałego tłumu (uczucie podniecenia, które ogarnęło mnie jakieś 30 min temu, po przeczytaniu o tym na onecie, prawdopodobnie nie opuści mnie aż do wigilii dnia dziecka i wcale mi to nie przeszkadza), którego integralną częścią mam zamiar się stać (trzeba tylko zdobyć 150 zł na bilecik + fundusze na różnego rodzaju bonusy uprzyjemniające owo zdarzenie) ! Jakbyście chcieli się wybrać to piszcie do Klopki, która ma duże mieszkanie i powiedziała, że bardzo chętnie przyjmnie wszystkich strudzonych wędrowców, bez względu na to ilu ich będzie i jak bardzo zepsuci się okażą ! Jak zwykle nie mam o czym pisać, ale jest to powodowane monotematycznością każdego kolejnego dnia, przy jednoczesnym braku czasu na zastanowienie się nad czymś głębszym niż to jak czytać słówka z "sz" (np. Sean Connery nie czytamy jak Szon tylko Śon i tak ze wszystkim Smeśin Pampkins, Dżordż Buś itp. - jeżeli chciałbyś podjąć korepetycje z tego typu zagadnień to dzwoń pod ten sam numer co w przypadku pozdrowień), gdzie i kiedy wstawiać odpowiednie artikle i co, gdzie, komu wibruje. Powiem jeszcze tylko, że jak tu przychodziłem (do kolegium znaczy się) to myślałem, że będe się lepiej bawił (sex, drugs & rock'n roll to w chwili odległa perspektywa) i szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem czym się tak ludzie podniecają (w sensie, że się cieszą, że studiują ). Stany depresyjnie niebezpiecznie się nasilają, ale jako zaprawiony w bojach przodownik pracy nauczyłem się je traktować jak traktuje się katar, ból zęba czy inną upierdliwą przypadłość, która nie zasługuje na poświęcanie jej zbyt dużej uwagi. To właściwie będzie wszystko. Ale nudna ta notka...
-patrz, twój stary idzie z kwiatami; na to ta druga:
-cholera będę mu musiała dać dupy
-to wy nie macie wazonu ?
Ps. <:]> <-- a ta buźka głupia jest! ha! :oP
No więc co się mówi?
W autobusie pasażer prosi stojąca przy kasowniku kobietę: - Rybeńko, skasuj mi bilet! Dziewczyna bierze bilet i myśli: Nazwał mnie rybeńką, ryba to szczupak, szczupak ma zęby, zęby ma pies, pies to suka, suka to... - Luuudziee, ten człowiek nazwał mnie kurwa!!
Jasio mówi do mamy - A tata jest pedałem! Co ty gadasz Jasiu , jak możesz... Jasiu:No tak - jak mu rano robiłem loda to miał gówno pod napletkiem.
Całuje sie chłopak z dziewczyną po poewnym czasie wsadz jej rękę w majtki..... i mówi- co okresik; - nie rozwolnionko
glupsze!
Dodaj komentarz