To było na inwzaji mocy... Notka, która...
"Podszedł do nas taki chłopak i się nas zapytał "Dziewczyny, jak się bawicie ?" A my mówimy, że fajnie i on się nas pyta jak się nazywamy... ...a my mówimy, że nie powiemy... Bardzo chcialabym go teraz spotkać, ale nie wiem czy się uda... itd."
To każdy zna, prawda ? Strasznie popularna mp3, opowiadająca historie pewnego dziewczęcia, o pewnym poziomie IQ (choć z drugiej strony nie przeceniajmy znaczenia tego zwykłego teściku - tzn. nie żebym miał jakiś cienki wynik, ale z drugiej strony z niezrozumiałych dla mnie względów miałem IQ niższe od Kusznierewicza !!!, że o Pacewiczu, Mellerze i dziwnej pani z Matematyki nie wspomne) o pewnym sposobie wypowiadania się o pewnym chłopcu w pewnym radio. To nagranie zainspirowało ponoć niejaką Masłowską Dorotke do spłodzenia pewnej książki, o pewnej "Wojnie polsko-ruskiej, pod (pewnym) sztandarem biało-czerwonym", która to ksiąka ubiegała się o pewną nagrode, której, o dziwo, nie sponsoruje pewien producent obuwia sportowego. No, ale mniejsza o grafomanki ! Miało być o dziewczęciu ! Otóż powiem wam COŚ ! Dziewczęcie ma się bardzo dobrze i stale się rozwija. Powiem więcej ! Dziewczęcie jest studentką Kolegium językowego i będe z nią jeździł na wizytacje innych klas coby zrobić konspekta i inne takie, a stało się tak dlatego, że, poniweaż, bo mieszka najbliżej mnie a parki dobierano wg. położenia geograficznego właśnie. Nie wiem jeszcze jak rozwinie się nasza znajomość, ale jeżeli kolejne "Pod napięciem" będzie z Bytomia i opowiadać będzie o pewnym młodzieńcu z "dobrego domu" co to nigdy nikomu krzywdy nie zrobił i został oskarżony o to, że nie zareagował na to jak jego koleżanka z grupy kilkadziesiąt razy przewróciła się na nożu, to znaczyć to będzie, że nasza znajomość potoczyła się zgodnie z zasadą przyczonowości, że o skutkowości nie wspomne. KURTYNA ! |
Dodaj komentarz