Comfortably Numb
No wreszcie ! To o taką Polskę walczyli nasi dziadowie ! A nawet jeśli nie walczyli, to na pewno żadnemu by do głowy nie przyszło by wstępować do Wermachtu, czy innego UPA gdyby tylko mogli, moimi oczyma, ujrzeć swój kraj w dniu 18ym kwietnia dwatysiącesześć. 15 stopniów w cieniu, bez deszczu, nieznaczne zachmurzenie, odpowiednia wilgotność, natężenie słońca i cała masa innych pozytywnych czynników meteorologicznych, które sprawiły, że tak prawdziwe stały się słowa Muńka S. o najlepszych miesiącach (kwiecień, czerwiec, maj !). Jako osobnik, którego życie determinują różnego rodzaju wpływy artystyczne niczym chłopcy z Sierpnia - Comy, nie było mi wstyd (niekoniecznie poprzez dym) chwytać młody wzrok dziewcząt pijących sok, siorbiących piwo, pochłaniających te śmierdzące ciastka ryżowe (jakaś chora moda chyba) czy w danym momencie nie spożywających jakichkolwiek produktów gastronomicznych. Samemu zresztą rozkosznąłem się, owiniętym w szarą torbę, Carlsbergiem, przesłuchując najnajnowszego singla TOOLa, który tyleż pieścił uszy i lał miód na sercę, co wzorcowo kontrastował z parkową scenerią roztaczającą się dookoła. Wypełniałem organizm niemoralnymi dawkami serotoniny, a podświadomość komunikatem, iż świat jest dosknały. Obrazu sielanki dopełniały rozkoszne brzdące tarzające się w zieleni trawy, i młode mamy, które zdawały się trenować przed castingiem do prorodzinnych spotów reklamowych. To ciekawe jak banalny w swoim wyrazie potrafi być dobry humor. Chwilowo ukojony.
my_space - zamknij lodówkę
kociek - zawsze
martynia - wolałbym jakąś bardziej rozgrzaną
InnaM - wiem, hyhy
calaja - mam jeszcze tego całą masę
DonMario - jak rozpoznać świeżo zapłodnioną matkę ?!
Dodaj komentarz